Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: Cantr II rozrywka dla ambitnych

2006-03-03 14:13:30
zależy jak daleko :P
2006-03-03 14:13:52
A ja nie wiem, gdzie ide. :)
2006-03-03 14:15:22
To dojdziesz, jak skończysz iść ;D
2006-03-03 14:44:33
Ja się o coś pytałem. Jak ktoś umiera to co się dzieje z narzędziami i jedzeniem są na ziemi czy znikają?
2006-03-03 14:46:00
na ziemi są.
2006-03-03 15:27:59
Wkufia mnie to miasto. Myslalem, ze sie na start gdzies zalapie do jakies tyrki, a potem rusze w swiat, jakem Tony. Trzy razy sie pytalem, czy ktos potrzebuje rak do pracy, ale mnie ignoruja jesli o to chodzi. Witaja sie czule, plaplapla, a pracy nie mam. Sie wkurzylem i zaczalem zbierac marchew i cebule. Jak bede mial zapasy, to niech sie pocaluja.
2006-03-03 16:45:22
Widze ze powoli łapiesz o co chodzi! ;]
2006-03-03 16:59:09
czesto lepiej jest nie pytac o pozwolenia :) zanim sie kapna ze wydobywasz (najczesciej gdy im zabraknie miejsc na wydobycie) ty masz juz tyle ze mozesz sobie spokojnie odejsc :) Pytanie to strata czasu jest bo tak jak juz zauwazyles 30 latkowie olewaja nowicjuszy :)

Hehe bylem tez w dziwnym miejscu.. rzadzily tym miejscem babki.. parodia normalnie.. chyba tylko one tam mogly wydobywac a miejsc wolnych sporo.. i sie dziwily ze mi sie to nie podoba :) Zebralem w nocy marchewki i zaznaczylem to miejsce zeby nigdy na nie nie trafic :)
2006-03-03 19:58:10
Ja mam tak teraz ze mam ponad 11kg hematytu zebranego bez pozwolenia i jeszcze młot kowalski i che juz isc z tej wioski.Tylko sie boje zeby mnie ten młot nie zdradził bo surowca nie widac.Dam wam znac bo dzis w nocy wychodze! ;]
2006-03-03 19:58:27
Ide dalej gdzies tam i juz mnie to denerwuje. Wyruszylem wczoraj, a dzis mam zaledwie 38%, a do tego pojawil mi sie jakis dziwolag w zdarzeniach: El Temido oddokowuje, opuszczając .
To statek jakis? Nabrzezem ide?
2006-03-03 20:01:01
to jest błąd wiele postaci widziało to w grze, a nie powinno, czasem się tak zdarza, nie zwracaj uwagi na to
2006-03-03 20:21:49
Ale to oddokowanie to blad, czy to, ze tyle ide?
2006-03-03 20:32:04
oddokowanie ;) chodzi się zasadniczo długo minumum 6-7 godzin Cantr, czyli 18-21 zwykłych.
2006-03-03 21:00:52
Dziwki.

Edytku - kufa, sie mi palec osmyknal. Dzieki mialo byc.
(edited)
2006-03-03 21:52:48
taaaaa:P

jakis gosc do mnie napisal w grze, dziwne
(edited)
2006-03-03 21:56:14
List milosny?

Zwirko - jakis koles mi lopate dal i chce, zebym pomogl przy budowie drogi. Czytam ta pomoc i dalej nie wiem. Przylaczylem sie do jego projektu, ale on nie wiem, co robi. Jakas kopie klucza, czy jak to nazwac.