Subject: Cantr II rozrywka dla ambitnych

Wylądowałem w jednej dla mnie ciekawej osadzie z nazwy. Kalingrad. Ruskich to ja mam potąd.

to bij i gwalc :P

Ktos tak nazwal sobie. Zrob rewolucje, i poprowadz masy do zmiany tej nazwy ;p

Wedlug zasad, nie powinno sie nazywac nawet w ten sposob miast :-]
(edited)

Jeden żywy niestety.

Wiec co za problem zrobic rewolte? :>

Żaden.

to bij :P

a daj spokoj. raz rewolujce probowalem zrobic w wiosce anarchistow. zamkneli mnie w wiezieniu :p

w sumie mieli mnie po paru dniach wypuscic, ale przyszla na chwile pogadac jakas ichnia ksiezniczka czy cus. nie ucieszyli sie ze ja zgwalcilem.

dziwni jacys :p

Zorganizujmy osade Sokkerową, ale tak że nikt sie nie skapnie, bo jeden z nas wybuduje budynki wg. kanonu, który omówimy.

po co robic jak mozna niszczyc/przejmowac??

Bo te budynki.

co wyrabiac na pocztaku jak juz mam zarcie?? Ubrania??

Narzędzia?

ile razy dziennie sie je??? bo ja wczoraj wchodzilem i teraz wszedlem i w jednej postaci bylo raz napisane ze zjadlem 166 gram ryzu a w drugiej dwa razy napisane ze gloduje

Narzedzia.

A najlepiej sie wkrecic w lokalna spolecznosc, i pnac sie w gore po jej drabinie, zyskujac zaufanie :)


ps. Je sie raz dziennie, chyba, ze czasami blad wyskoczy, i zobaczysz to jako dwie porcje..
(edited)

narzedzia czyli mlotek, srubokret itp. czy narzedzia do pomocne przy zbieraniu: wędka, łopata, kilof itp. ?