Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Gta bez zadnej cyferki ;]
Rafał to
All
pamieta ktos gta pierwsza gierka z tej serii jak dla mnie to byla najlepsza gierka ;p tutaj macie linka do pobrania tej gry cos ponad 300mb
(edited)
(edited)
Pamiętam. Takich gier sie nie zapomina :)
Pierwsze primo to miałem demówke. Nie pamietam skad, byc moze z jednej z kultowych plyt Gamblera. I tam dalo sie grac tylko iles tam sekund. Bodajze 300. I wbrew pozorom w ciagu tych 300 sekund dalo sie zagrac calkiem neizłą "partyjke". Mozna bylo albo zrobic porządną rozrobe( ahh zasiac panike w Central Parku i rozwalic wsyztkich tych pomaranczowych ludzikow co chodzili w takich rzadkach -mniam:) ), pozwiedzac miasto, albo powypelniac misje ( jesli dobrze pamietam, to przy odrobinie wprawy dalo sie wypelnic wszytkie 4 poczatkowe misje).
dopeiro pare miesiecy potem skombinowalem pelną wersje i oczywiscie zabawa byla przedniaą. Gry chyba nie dalo sie zapisac, wiec jak podejmowalo sie probe przejscia miasta to trzeba bylo przygotowac sie na grube pare godzin gry. Bardz ważne byly mnozniki, jak sie mialo juz jakies x6 to mozna bylo zarobic sporo na samych rozróbach, ale przy aresztowaniu mnozniki sie tracilo, wiec trzeba bylo byc ostroznym.
Gra bezdyskusyjnie kozacka, ale czy najlepsza w serii to ciezko powiedizec. 2 zaraz po premierze byla mocno krytykowana, mnie tez sie jakso nei spodobala, ale przy drugim podejsciu docenilem te gre. Polecam, ale tylko ludziom, ktorzy maja komputer juz od dluzszego czasu i nie odstraszy ich grafika i inne ograniczenia techniczne ( np. jak juz wspomniany brak zapisu gry) No i lepiej jak zna sie troche angielski, bo inczej traci sie troche z klimatu i fabuly gry.
Pierwsze primo to miałem demówke. Nie pamietam skad, byc moze z jednej z kultowych plyt Gamblera. I tam dalo sie grac tylko iles tam sekund. Bodajze 300. I wbrew pozorom w ciagu tych 300 sekund dalo sie zagrac calkiem neizłą "partyjke". Mozna bylo albo zrobic porządną rozrobe( ahh zasiac panike w Central Parku i rozwalic wsyztkich tych pomaranczowych ludzikow co chodzili w takich rzadkach -mniam:) ), pozwiedzac miasto, albo powypelniac misje ( jesli dobrze pamietam, to przy odrobinie wprawy dalo sie wypelnic wszytkie 4 poczatkowe misje).
dopeiro pare miesiecy potem skombinowalem pelną wersje i oczywiscie zabawa byla przedniaą. Gry chyba nie dalo sie zapisac, wiec jak podejmowalo sie probe przejscia miasta to trzeba bylo przygotowac sie na grube pare godzin gry. Bardz ważne byly mnozniki, jak sie mialo juz jakies x6 to mozna bylo zarobic sporo na samych rozróbach, ale przy aresztowaniu mnozniki sie tracilo, wiec trzeba bylo byc ostroznym.
Gra bezdyskusyjnie kozacka, ale czy najlepsza w serii to ciezko powiedizec. 2 zaraz po premierze byla mocno krytykowana, mnie tez sie jakso nei spodobala, ale przy drugim podejsciu docenilem te gre. Polecam, ale tylko ludziom, ktorzy maja komputer juz od dluzszego czasu i nie odstraszy ich grafika i inne ograniczenia techniczne ( np. jak juz wspomniany brak zapisu gry) No i lepiej jak zna sie troche angielski, bo inczej traci sie troche z klimatu i fabuly gry.
klimat w jedynce byl boski :) te pomaranczowe to dzieci tez to lubialem bonus sie dostawalo jak sie wszystkich na raz przejechalo
BeeV [del] to
Rafał
To nie dzieci tylko naturysci :p hehe Pierwsza czesc była i będzie niezapomniana młodsi gracze tego nie pamietaja ale wtedy to byla naprawde klimatyczna gierka dawne dobre czasy hehe teraz juz przez grafike raczej mało kto sięga po ta gre. A częśc 3 to byla dopiero rewolucja pierwszy raz 3d
Tiaaa...to byla gra ;-) pamietam jak przez jakis czas w kolko zwozilem samochody na wysypisko zeby kase dostac...a potem wysadzalem wszystkie bazooka ;-)
haha ja robilem zapory przez cala ulice jak sie zjerzdzaly samochody to kradlem stawialem blisko i bach wsszystkie na raz
Pekin [FLP] to
Rafał
Najlepiej zbierało się kilka wrzeszczących główek policjantów i będąc na moście szczuło sie ich, gdy oni nie potrafili wejśc ;p
ja to pamiętam jak w PSX grałem w GTA London 1969
to była grA!!:D
to była grA!!:D
te pomaranczowe to na bank dzieci bo mniejsze byly ;p
Jak gralem to tez myslalem, ze to dzieci. Nawet z kumplami na to mowilismy "przedszkolaki" . Ale teraz sprawdzilemi to faktycznie jest hare krishna - nawet jak sie ich wszytkic hzabilo to wyskakiwal taki tekst: "Gaouranga!"-czy cos podobnego. i to wlasnie w jezyku tych krishnow znaczy "badz szczesliwy" :) Taki mily gest od Rockstara dla sekt. Zreszta w gta 2 hare krishna byli jedną z mafii (a w drugim miescie byli tez scientolodzy - żólci). Widac rockstar bardzo szanuje te sekty :P
Ale wracajac do GTa 1 to nawet jak odpowiednio stanac przed nimi to oni zaczynali isc za nami i mozna bylo ich tak prowadzic. W takeij sytuacji zabawnie bylo stanąc, odwrocic sie i seria z maszynówy :)
Ja gralem w Gta London i jakos nigdy nie wyszedlem poza pierwsze dwie misje i okolice startu gry. Nie wiem dlaczego, gra nie byla chyba specjalnie gorsza od zwyklego GTA, jakos mnie nei wcaignela.
Aha tak dalo sie sprzedawac samochody do taekigo dzwiga. Ale to nei bylo wysypisko, raczej cos w rodzaju statku, bo to zawsze bylo nad morzem. Ogolnie to sprzedawanei samochodow szybko mi sie jednak nudzilo(dystand miedzy dziwigiem a miejscem gdzie jezdzily samochodzy to zazwyczaj bylo pare uliczek i trzeba to bylo przebyc piechota...). Ale tak samochody wybuchaly jak byly blisko siebie, ladne reakcje lancuchowe mozna bylo budowac :). Dzieki temu mozna bylo nawet zwyklym pistolecikiem spowodowac kilka eksplozji
Ale wracajac do GTa 1 to nawet jak odpowiednio stanac przed nimi to oni zaczynali isc za nami i mozna bylo ich tak prowadzic. W takeij sytuacji zabawnie bylo stanąc, odwrocic sie i seria z maszynówy :)
Ja gralem w Gta London i jakos nigdy nie wyszedlem poza pierwsze dwie misje i okolice startu gry. Nie wiem dlaczego, gra nie byla chyba specjalnie gorsza od zwyklego GTA, jakos mnie nei wcaignela.
Aha tak dalo sie sprzedawac samochody do taekigo dzwiga. Ale to nei bylo wysypisko, raczej cos w rodzaju statku, bo to zawsze bylo nad morzem. Ogolnie to sprzedawanei samochodow szybko mi sie jednak nudzilo(dystand miedzy dziwigiem a miejscem gdzie jezdzily samochodzy to zazwyczaj bylo pare uliczek i trzeba to bylo przebyc piechota...). Ale tak samochody wybuchaly jak byly blisko siebie, ladne reakcje lancuchowe mozna bylo budowac :). Dzieki temu mozna bylo nawet zwyklym pistolecikiem spowodowac kilka eksplozji
nooo dzwig, dokladnie, po lewej stronie mapki.
az sobie gta zarzuce chyba...pytanie czy na xp pojdzie
az sobie gta zarzuce chyba...pytanie czy na xp pojdzie
pojdzie tylko ja mam chyba za nowe sterowniki i za dobrego kompa bo na lapku obrazu nie mam ;(