Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Renaissance Kingdoms
jak ktos wyskoczy z mieczem to ten nozyk wiesz gdzie bedziesz mógł sobie wsadzić :P
W mieczyk? :p
Shadow - trac kase na mieso, trac. Ja juz kontakt z Pudzianem nawiazalem i tak sie nakoksuje w dwa tygodnie, ze te chlopaki z mieczykiem jak lukna na moje rozstepy, to kupa ich zagrzeje do ucieczki. :p
Edytka - Shadow - Krzys napisal, ze Ty nie klamiesz. Prawda to? :p
(edited)
Shadow - trac kase na mieso, trac. Ja juz kontakt z Pudzianem nawiazalem i tak sie nakoksuje w dwa tygodnie, ze te chlopaki z mieczykiem jak lukna na moje rozstepy, to kupa ich zagrzeje do ucieczki. :p
Edytka - Shadow - Krzys napisal, ze Ty nie klamiesz. Prawda to? :p
(edited)
na logike powinny byc mieczyki w koncu to era rycerstwa :P, moze jak pójdziesz służyć do baraków to dadzą Ci go w prezencie :P
(edited)
(edited)
U nas topory sa po 205. Znalem jednego porucznika, co to sie Topor nazywa. :p
u nas po 200 i 190, wniosek: jak kupowac topory to tylko w Darmouth:>
nooo ... zauważyłem, że u nas bronie są wyjątkowo tanie :p
może tak by ich nakupowac z tuzin i sprzedawać w innych miastach ;)
... albo go okradł qronek w drodze powrotnej z Arundel :D
No to jestem na trasie do Arundel ;]
You are today on the road.
You will arrive tomorrow.
Tylko cholera zrobiłem błąd bo z rana tak sie rozpedziłem ze zapomniałem zobaczyc co maja w tym Winchester na rynku :/
Jak tam praca nad ubrankiem dla mnie? ;]
You are today on the road.
You will arrive tomorrow.
Tylko cholera zrobiłem błąd bo z rana tak sie rozpedziłem ze zapomniałem zobaczyc co maja w tym Winchester na rynku :/
Jak tam praca nad ubrankiem dla mnie? ;]
No wlasnie ratusz mnie rucha, bo skupu nie robi. Mam pole, a nie mam za co owiec kupic, bo kasa zamrozona. :(
Cholera :/ Nie wiem ile moge byc na wycieczce bo dzis rano przeczytałem ze moge stracic cały dobytek ktory zostawiłem.
No chyba ze zle to zrozumiałem :/
No chyba ze zle to zrozumiałem :/
A zostawiles cos?
Mam nadzieje, ze w koncu sie obudza, bo mam 120 pieniazkow w jablkach, ktore zebralem, a tu lipka.
Spoko, damy rade. Na pewno nie zabieraja domu tak raz dwa. Popracujesz u nas ze dwa dni za godziwa stawke, napijemy sie do tego, tanie zakupy zrobisz i szczesliwie wrocisz z koszula. :)
Mam nadzieje, ze w koncu sie obudza, bo mam 120 pieniazkow w jablkach, ktore zebralem, a tu lipka.
Spoko, damy rade. Na pewno nie zabieraja domu tak raz dwa. Popracujesz u nas ze dwa dni za godziwa stawke, napijemy sie do tego, tanie zakupy zrobisz i szczesliwie wrocisz z koszula. :)