Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Pro Evolution Soccer 2012
It wouldn’t be a PES game without one boneheaded decision from Konami. This year, to start Master League with real players or to play the Club Boss mode requires “game points". This means that you must play twenty matches in total to rack up the requisite two hundred points before unlocking the two options. Why? God only knows [...]
aha czyli co 20 meczy ogolnych trzeba zagrac czy w BAL/ML
nie wiem, ale chyba na onlinie też działa i punktów więcej więc mniej niż 20, trza sprawdzić ile "kosztuje" odblokowanie i ile pkt się dostaje za co
no kuzyn ma odblowane ale chyba gral cos w Bal , wydaje mi sie ze chyba samo zagranie LM wystarczy
ja mam odblokowane w takim razie, ale zagrałem z dwa mecze i trochę grałem w Training Challange, więc może dlatego
tnie mi Pesa :(
pomoze mi ktos jak ustawic zeby bylo dobrze?
komputer mam mysle dobry
procesor 3,01 dwurdzeniowy
2. gb ram
512 mb karta graficzna
jak ustawic w settings zeby nie cielo, jaki obraz itd
pomozcie prosze
pomoze mi ktos jak ustawic zeby bylo dobrze?
komputer mam mysle dobry
procesor 3,01 dwurdzeniowy
2. gb ram
512 mb karta graficzna
jak ustawic w settings zeby nie cielo, jaki obraz itd
pomozcie prosze
mi nie działa komentarz żaden, a jak instaluje jakiegokolwiek patcha to crashuje, muszę poczekać na jakąś nową wersję bo prywatna strona jedna nawet nie wypuściła, znaczy że brak pewnego źródła
wygrzebałem żeby zrobić stereo w settingsach i komentarz się "pojawił"
rozpocząłem sobie ligę, bo nie lubię managerskich trybów raczej i jest fajnie, bo puchary też są wszystkie i info z lig zagranicznych, także jest idealnie, profesjonal trudny, bo komp wchodzi w obronę jak w masło i w sumie każdy jego atak to 100% akcja, a miałem już 2:0 ze Stoke i przegrałem 2:3 w 90 :( albo z Evertonem 44min z 1:0 nagle się 1:2 robi... masakra, komp nic nie przez ponad połowę meczu, ale każde jego podanie otwiera drogę do bramki
rozpocząłem sobie ligę, bo nie lubię managerskich trybów raczej i jest fajnie, bo puchary też są wszystkie i info z lig zagranicznych, także jest idealnie, profesjonal trudny, bo komp wchodzi w obronę jak w masło i w sumie każdy jego atak to 100% akcja, a miałem już 2:0 ze Stoke i przegrałem 2:3 w 90 :( albo z Evertonem 44min z 1:0 nagle się 1:2 robi... masakra, komp nic nie przez ponad połowę meczu, ale każde jego podanie otwiera drogę do bramki
i znów porażka w 90, komp cheatuje, z wolnych żeby strzelał Sunderlandem bez jaj...
ciekawe czy się dostanę do LE, zawsze chciałem zagrać, ale ciężko będzie się nawet utrzymać, choć nie ma 2 ligi to ratuje to, że nie spadnę
ciekawe czy się dostanę do LE, zawsze chciałem zagrać, ale ciężko będzie się nawet utrzymać, choć nie ma 2 ligi to ratuje to, że nie spadnę
za często komp strzela te wolne, więc Sunderland mógł odpuścić już :P mam 6pkt po 5 meczach w lidze, mogło być gorzej, w LM grupa Malaga, Basel, Olympiakos i już wyjazd w tyłek 0:1 :P
te wolne to zawsze byla masakra czy to w fifach czy pesach,90% wpada chocbys gral z niewiadomo jakimi szmaciarzami,nawet na amatorze laduja bramy;D
mi komp w fifie nie strzelał, szczególnie że tam są mniejsze bramki niż w pesie i zawsze szybko stawiałem defa przy słupku i wybijał, w pesie działa to nie zawsze, bo szersza bramka jakby i luka się jakaś znajdzie, no ale generalnie groźne jest AI z każdej pozycji
mi strzelal i nadal strzela-tak samo w pesie;P nawet obronca na slupku niewiele pomaga
gdyby było więcej wolnych to ok, ale tak to za często strzelają, strasznie poprawiły gry kompów w nowych pesach i fifach, już stary dziad nie ogarniam, choć powoli się do professionala przyzwyczajam pesowego, to jakby mi się chciało za miesiąc na top playerze mógłbym może grywać z sukcesami, obecnie pes daje mi fun i taką jakąś naturalność meczu piłkarskiego, do Fify wrócę na EURO albo 13, tą sobie odpuszczam, a w pesie chętnie bym zobaczył tak czy siak nowy silnik i większy ogar tych durniów z Konami, bo trochę absurdów nadal jest
właśnie ograłem u siebie Liverpool 4:3 (lider!), że było ciężko nie trzeba mówić, i z Olympiakosem u siebie 1:0 - może teraz coś się ruszy, a że ustawiam skład pod to, kto jakie ma strzałki to załapał się Morrison i został bohaterem meczu, a miał tylko zieloną (jakieś masowe zniżki przy innych były) ,i tak o to poznałem gościa, bo nawet nie wiedziałem, że taki jegomość istnieje :P
rozbił mnie wynik w jednej z kolejek - Wolverhampton 5:5 Chelsea. dużo bramek ogólnie pada w innych spotkaniach, tak jakby nie były to wyniki skryptowane tylko faktycznie z silnika, w którym łatwo stracić, a czasami jak się ogarnie to łatwo strzelić bo jeden mały błąd obrony, pojawia się luka i praktycznie gol
właśnie ograłem u siebie Liverpool 4:3 (lider!), że było ciężko nie trzeba mówić, i z Olympiakosem u siebie 1:0 - może teraz coś się ruszy, a że ustawiam skład pod to, kto jakie ma strzałki to załapał się Morrison i został bohaterem meczu, a miał tylko zieloną (jakieś masowe zniżki przy innych były) ,i tak o to poznałem gościa, bo nawet nie wiedziałem, że taki jegomość istnieje :P
rozbił mnie wynik w jednej z kolejek - Wolverhampton 5:5 Chelsea. dużo bramek ogólnie pada w innych spotkaniach, tak jakby nie były to wyniki skryptowane tylko faktycznie z silnika, w którym łatwo stracić, a czasami jak się ogarnie to łatwo strzelić bo jeden mały błąd obrony, pojawia się luka i praktycznie gol