Subject: »World of Tanks

odstawił alkohol :)

Kupiłem lapka (skończyłem udrękę na stacjonarnym) i kupiłem bezprzewodowy internet- teraz ping w okolicy 100-120 max. Czasami tylko jak odbija to do 200 dochodzi

co rok temu bylo na swieta?
jakies czolgi, super misje?

Ja działam na blaszaku. Dawno temu pożegnałem się z netem bezprzewodowym inwestując w moduły PowerLine.
WiFi w bloku, w którym eter nasyca 30-40 sąsiedzkich punktów dostępowych to pomyłka.
Inna sprawa że był to zawodny standard G.
Od czasu zainwestowania w PowerLine nie istnieje coś takiego jak utrata połączenia z routerem.
Gdybym miał grać na połączeniu takim jak vanmad dawno bym się pochlastał.
Sprzęt się starzeje. Na razie myślę o zmianie mojej NVIDII GeForce GT440 2GB na coś mocniejszego.
Gruntowna zmiana platformy wiązałaby się z większymi wydatkami.
Jak mi ping skacze do 120ms to już nie daje się grać. Normalnie mam 35-60ms i jest dobrze.

kurdeeeee
ale mialem zajebista giere lorką, 6,5k dmg zrobilem ale wpierdol zebralismy (zostal sam patton 46 na mnie - bylem na strzala, indiena i ferdka z polową HP) i rozwalil nas - najpierw mnie a potem osmieszyl tamtych xD

szkoda, 900 expa mimo porazki, pewnie asa bym dostał za to ale niestety musieli dac dupy -.-
(edited)

Właśnie ja na codzień gram na 120ms pingu i gra mi się przyjemnie, przy 35-40fpsach :)
Podejrzewam, że gdybym miał rok temu lepszego neta i od samego początku gry czytał wszystkie poradniki i oglądał więcej poradników byłbym teraz spokojnie zielony :)

Był czołg, wtedy rzucili chyba T1E6.

mogliby typa dac xD

taa:D

w sumie nie ogarniam czemu taka spina na niego jest xD

czemu mi nie zapisalo powtórki :(((
mam tylko wczorajsze powtórki nagrane, dzisiejszych brak :(




(edited)

wow ładnie:)

Kurwa jaki chujny dzień... Nie dość, że robię miliard uszkodzeń to i tak przegrywamy...

Jutro będzie lepiej:)

No, ale przyznasz, że teraz w drużynówkach ładnie miażdżymy w klanie :> Coś już musi nam wybitnie nie wychodzić, żebyśmy przegrali

to wygrywaj jak ja i kołobanowy zbieraj xD