Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: travian

2006-11-17 16:07:27
Nikt.
2006-11-17 16:48:26
zróbmy sojusz na s2
2006-11-17 16:57:36
ale za to Ciebie kolus nie pamietam aktywnego ciułałeś sobie punkty pod osłona sojuszu a jak teraz jest kiepsko uciekasz jak szczur po cichaczu do kolejnego gniazda pasożytniku zerowoć i ciułać . Idż lepiej zrób sobie zimny pryśnic może oczerzwiejesz

heh... ales ty masz krotki rozumek...
"pod oslona sojuszu ciulalem punkty"

pod jaka oslona? z byka spadles? nikt mnie nie oslanial!
zaczelem pozniej niz inni gre i z dolnaj czesci sojuszu wyszedlem na sama gore nie poprzez ciłanie punktow, a aktywna gre - najpierw wybodwalem kryjowki, ze przetrwac tych co mnie farmili, a potem to ja zaczalem ich farmic - od nikogo z sojusz pomocy nie dostalem. Zwracalem sie do Psiasta czasami, ale Psiast byl zajety innymi czlonkami sojuszu. Na dzien dzisiejszy w okolicy nie ma nikogo, kto odwazylby sie mnie najechac, a w sojuszu (poza jamesembondem) nie mialem co liczyc na wspolparce i dalszy rozwoj. To jamesbond stwierdzil, ze w wyniku braku reakcji na forum pora opuscic cos co oddawna nie funkcjonuje. Tez on powiedzial, ze idziemy do PAv. A ze nam, sie dobrze wspolpracowalo, to nie protestowalem.

nie musialem nigdzie uciekac! bo kto mnie gonil? i nmie cichaczem! bo o tym, ze jak zmian w sojuszu nie bedzie to odejde to chyba od miesiaca pisalem, ale tego zapewne nie dalas rady zauwazyc bo jako szczurek juz nie bylo cie na statku
(edited)
2006-11-17 17:05:03
W sumie to tej sojusz wygladal dobrze przez pierwsze 2-3 tygodnie s1...
2006-11-17 17:23:41
heh to ja moze sie zlapalem na ostatni z tych tygodni
2006-11-17 17:31:04
...i jak było?:P
2006-11-17 18:22:33
powiedzmy sobie szczerze ten sojusz zył wlasnym zyciem(a sorry jeszcze zyje :-)), a nam graczom zaczynajacym przygodę z travianem potrzebny był przywódca z prawdziwego zdarzenia, ktos, kto krzyknie i wymierzy karę w razie niezrealizowania polecenia, takiej osoby nie spotkalem.

ja podobnie jak payo zaczałem grę pozniej, na poczatku mialem przed soba w rankingu 15 graczy, ale strategia rozwoju i sporo szczęścia na początku pozwolily mi na szybki przyrost popa

ile razy pomagalem nie pamiętam, pamiętam, ze raz nie pomoglem ze wzgledu na odleglosc (3 dni w jedna stronę)

swego czasu głośno było o podziale planszy na 4 czesci, i to byloby najlepsze rozwiazanie, tylko nikt z zarzadu nie przeszedl od słow do czynów

wracajac do narzekan na brak pomocy, największą winę ponoszą sami poszkodowani, bo w 80% przypadkow atakowali silniejszych od siebie, liczac na duza zdobycz surowcow, lub czlonkow sojuszy

wielu z nich posiadalo tylko ofensywne armie nic nie warte w przypadku obrony
taktyka byle do przodu w travianie się nie sprawdza na dluzsza metę

jedyna osoba ktora mi pomogle, byl payo

poczatkowo nasza wspolpraca nie wygladala najlepiej, przez kilka tygodni nie wiedzialem, ze mam sojusznika w swojej okolicy, pewnie przypadek sprawil, ze zaczęlismy wspolpracowac

z 3 tygodnie temu doszlismy do wniosku, ze z sojusz nie funkcjonuje tak jak powinien, ja pisalem do gniadego raz, czy dwa na priv, payo zasypywal forum pomyslami, zaden nie zostal wprowadzony w zycie

tydzien temu zacząłem szukac sojuszu, doszlismy razem do wniosku ze idziemy do pav, i poszlismy

jak będzie, nie wiem...
2006-11-17 19:13:19
robimy nowy jojusz na S1
chętni pisac sk-mail
2006-11-17 19:22:24
po co ??
2006-11-17 19:52:39
wlasnie, po co ?
2006-11-17 20:24:30
pewnie przypadek sprawil, ze zaczęlismy wspolpracowac

przyznaj sie, ze chciales mnie sfarmic i wten sposob mnie znalazles ;)
2006-11-17 20:41:41
tak, nie pamiętam?

:-)
kudzie, jest sprawa.. chodzi o s1

czy moge kogoś prosić o pokonanie goscia o nicku damian123 ? wspolrzednie 136|19.. gosc ma 269 popa, a jego armia liczy około 40 gromow teutatesa, 50 miecznikow i 30 falang.. gosc jest moim sasiadem i dzisiaj mnie zjechał, a rozmowy niczego nie dały.. prosze, jesli ten sojusz jest chodź troche wart to pomóżcie..
2006-11-18 20:47:49
to co ? pomoze ktos ?
2006-11-18 22:27:51
przyjmijcie mnie juz do sojuszu sokkera mam juz prawie 200 popa (obecnie 183)
2006-11-19 02:30:38
z checia ale musisz wytrzymac do wieczora 19.11 wczesniej nie dam rady:(