Subpage under development, new version coming soon!
Subject: stare gry
nie wiem czy to dokladny tytul, ale jakkolwiek jest to tylko jego czlon czy calosc to pamietam wyraz "Tanks"
ja tez to ailem..co rusz bylo trzeba srubokrecikiem glowice czyscic....ale to byly czsy..i te wczytywanie gry...load i run;)
hehe ustawianie głowicy to było coś :] łezka sie w oku kręci
najzwyczajniej - TANKS
edyta mowi, ze Tank 1990
(edited)
edyta mowi, ze Tank 1990
(edited)
z bratem Contrę na nim przeszedlem :)
szkoda ze mnie rozwalili na koncu przedostatniej rundy (najtrudniejszy moment w grze- nadzianie sie na front powaznie uzbrojonych licznych szarżujących przeciwnikow), ale on przetrwal i w koncu rozwalil ... serce wyspy :)))))))
szkoda ze mnie rozwalili na koncu przedostatniej rundy (najtrudniejszy moment w grze- nadzianie sie na front powaznie uzbrojonych licznych szarżujących przeciwnikow), ale on przetrwal i w koncu rozwalil ... serce wyspy :)))))))
pamiętam taki symulator okrętu na c64 U.S.S. Johny Young :D
(edited)
(edited)
ale ja tez nawet nie bylem nastolatkiem jak Commodore byly popularne i slabo je pamietam ale watek postanowilem otworzyc bo nikt wczesniej tego nie zrobil :)
szczerze to nie pamiętam tytułów, ten symulator jakoś mi zapadł w pamięć i jeszcze taka platformówka Saliva Kid :D
tego nie pamietam
za to w łing sterowalo sie samolotem, widok z boku i bombardowalo zółtków, i trza bylo wracac na lotniskowiec - a wyladowac to byla sztuka, heh
a z platformowek to prehistoryk i golden axe...
aha
i super mario bross i giana sisters i prins of persja
(edited)
za to w łing sterowalo sie samolotem, widok z boku i bombardowalo zółtków, i trza bylo wracac na lotniskowiec - a wyladowac to byla sztuka, heh
a z platformowek to prehistoryk i golden axe...
aha
i super mario bross i giana sisters i prins of persja
(edited)
nom..i te czekanie z paski sie pokaza i zaczna migac..oczoplkasu mozn bylo dostac...i te czekanie az gierka sie wgr...ehhh..wtedy zsisc przed kompem to bylo cos...a teraz wystarczy on dac;)
Do "typer" gra w której chodzi i jeżdżenie czołgami na 1 lub 2 playerów to "Tank" :D:D
ale powiedzcie sami czy te urocze, zgrzytające ośmiobitowce nie miały w sobie większej 'mocy' niż te dzisiejsze pececiny? Teraz kompa trzeba zmieniać co pół roku, a tamte były niezmienne, kto będzie za parę lat wspominał obecnego peceta? A C64 wspomina wielu...