Subject: Spadek kondycji u staruszkow

Dziwne, ze nikt o tym nie wspominal. Dlaczego skoro wszystkie skille sie sypia na starosc kondycja pozostaje na swoim poziomie? Dochodzi do takich dziwnych sytuacji, ze 40 letni zawodnik wyglada tak:

Euzebiusz Złotorowicz, wiek 40
wartość: 201 000 zł, wynagrodzenie: 5 000 zł
znakomita forma

świetna kondycja,
tragiczna szybkość,
tragiczna technika,
niedostateczne podania,
tragiczny bramkarz
tragiczny obrońca
tragiczny rozgrywający
tragiczny strzelec

Mozna by powiedziec, ze jurny z niego dziadek, ale w RL przeciez wraz z wiekiem spada przede wszystkim szybkosc i wytrzymalosc, umiejetnosc odbioru pilki czy rozgrywania znacznie latwiej zachowac.

Reasumujac - sadze, ze kondycja u zawodnikow >29 lat powinna spadac szybciej niz mlodszym.
(edited)

Popieram zdecydowanie.

Mozna by powiedziec, ze jurny z niego dziadek, ale w RL przeciez wraz z wiekiem spada przede wszystkim szybkosc i wytrzymalosc, umiejetnosc odbioru pilki czy rozgrywania znacznie latwiej zachowac.

wytrzymalosc wcale nie spada wraz z wiekiem. Powiem wiecej wlasnie najwyzsza mozna wytrenowac w wieku 30-40 lat.

Spojrz sobie na sporty typowo wytrzymalosciowe:

kolarstwo, maratony, biegi narciarskie.. tam dominuja zawodnicy w wieku powyzej 30 lat.

W lekkoatletyce wlasnie zawodnicy przechodza bardzo czesto na sciganie sie na dluzsze dystanse wraz z ulpywem kariery. Poniewaz traca szybkosc, a kondycji nie.

Wiec ta teza kompletnie nie trafiona, w pilce nozej bardziej chodzi o to, ze wraz z wiekiem wzrasta kontuzjogennosc zawodnika i daltego musi byc bardziej oszczedzany. a nie dlatego ze spada mu wytrzymalosc tlenowa, bo ta u nie jednego 35-37 latka jest duzo wyzsza niz u 20-latka
(edited)

No to mi klina zabiles..

Az sobie przejrzalem w jakim wieku byla czolowka Tour de France w ostatnich latach, poza Contradorem w tym roku wiekszosc w okolicach 30-35 lat byla. I no zalozmy, ze to jest wiek, w ktorym mozna osiagnac maksimum wydolnosci fizycznej. Ale pozniej to juz sie zaczynaja sypac :p

I powiedz sam, czy nie dziwnie taki zawodnik wyglada? Biega tragicznie, ale jak juz sie rozpedzi to biegnie i biegnie i biegnie.. :p

hehe jak bys widzial jak te wszystkie staruszki w wieku 50-60 lat potrafia zapiepszac na autobus i jak potrafia sie przeciskac i walczyc o miejsce siedzace jak jest tlok ;p

a tak to staja takie niepozorne na przystanku ale na komende startera (czytaj: otwarcie drzwi) ruszaja tak ze potrafia sie pozabijac ;p

no wlasnie sie balem ze przyklad Contadora przywolasz ;)

jego osiagniecie rzeczywsicie imponuje (chociaz z drugiej strony jego wszystkich rywali wyeliminowal doping ;), a o nim chodza plotki, ze tez mial cos wspolnego z afera, ale podobno dostal status swiadka koronnego )

a co do tego to tez w pilce czesto bywa tak, ze tym starszym zawodnikom czesciej sie przytrafiaja kontuzje np. miesniowe czy stawow i przez brak ciaglego treningu rzeczywiscie trudniej utrzymac kondycje.

w maratonach czy kolarstwie raczej trudniej o kontuzje, bo tam nie ma naglych przyspieszen, zatrzyman i jest mniejsze obciazenie na grupy miesniowe i stawy.

Wiec moim zdaniem pewnym rozwiazaniem bardziej zgodnym z realnoscia, moglby byc zwiekszenie "szansy" na kontuzje w zaleznosci od wieku zawodnika, bo przeciez nawet tutaj w sokkerze mamy tak, ze zawodnikowi szybciej spada kondycha gdy nie trenuje w ogole.

dziadki dosc czesto by je lapali i kondycja sila rzeczy by spadala
(edited)

I powiedz sam, czy nie dziwnie taki zawodnik wyglada? Biega tragicznie, ale jak juz sie rozpedzi to biegnie i biegnie i biegnie.. :p

a co do tego, to regularnie trenujacy 50-latek naprawde tak moze w rzeczywistosci.

starszemu mojego kolegi juz stuknela 50-tka, ale ma takie hobby ze musi codziennie pare kilometrow przebiegnac i dzieki temu pare razy w roku jezdzi sobie na maratony dla amatorow i spokojnie je sobie swoim tempem (wcale nie zolwim) przebiega
(edited)

No to sam sie wycofuje ze swojej inicjatywy, Twoje argumenty mnie przekonaly, a sam bylbym przeciwko zwiekszania mozliwosci kontuzji u staruszkow.
Moze i by bylo bardziej realistycznie, ale ceny "dojrzalych" (>27-28lat) jeszcze bardziej by spadly, a to juz nie jest realistyczne, ze ledwo obiecujacy juniorzy kosztuja duzo wiecej niz w pelni wytrenowani zawodnicy grajacy na 70% majacy niemal 30stke na karku.

Mozna zamknac :p
(edited)

moze nie od 28 lat zwiekszac te kontuzjogennosc, a jesli tak to naprawde bardzo minimalnie

ale tak od 34-35 moglo to by byc niezlym rozwiazaniem.

Na razie wprawdzie nie ma za dobrych zawodnikow w tym wieku. Ale myse ze w wieku 35 lat taki np. Turek bedzie jeszcze wymiatal w jakiejs 2-3 lidze
(edited)

No i to jest sensowny pomysl, moze do kompletu dodac jeszcze rzadsze/lzejsze kontuzje u mlodziezy, tak U23 np?

fajnie bylo by bo duzo mlodych pilkarzy lapie kontuzje:/ Moj def juz 3 razy w tym sezonie złapal kose na dwadziescia pare dni:/

mozna by, ale na pewno ja nie jestem jakos za drastycznymi zmianami.

Tak samo jak minimalnie podwyzszyc ryzko u zawodnikow powyzej 28, tak tez proporcjonalnie minimlanie zmniejszyc u zawodnikow u-23 czy u-21
(edited)

to co mowisz brzmi sensownie :] i pewnie takie jest, ale nie zmienia to faktu, że w sk zawodnicy starzeją się duuużo dużo szybciej :). Przeciez w rzeczywistosci np. w III lidze polskiej grają 40letni obrońcy. Tutaj - cos takiego jest nie do pomyslenia. :) Dlatego rowniez przychylam sie do propozycji Lukhasza, żeby kondycja także spadała staruszkom sportowym.
No chyba, że miałaby zajsc calkowita zmiana systemu spadkow skilli. Ale wtedy trzeba by to opracowa kompleksowo, a nie tylko przez pryzmat kondycji.

e turek w wieku 35 w II lidze na pewno gral nie bedzie a watpie zeby w III :-P

Zobaczysz jaki bedzie poziom III ligi za te kilka sezonow, podejrzewam, ze nie nizszy niz obecnych II lig :p

podejrzewam wlasnie ze bedzie wyzszy i turek ma marne szanse zeby w III lidze grac