Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Forma zawodników, a wynik meczu
- 1
Myfal89 to
All
Siemka...
Mam ostatnio dużą rozkminę. Mianowicie na początku sezonu sprawdzałem sobie pewną taktykę w meczach arcade i szło mi całkiem świetnie, nawet korzystałem z niej w lidze i też dobrze szło... Dużo strzelonych bramek, mało straconych, gra ładnie wyglądała, pomyślałem super mam złotą taktykę w końcu, aż tu nagle teraz jest totalna klapa. Gram w lidze, a wyników brak :( Może i dużo bramek strzelam, ale równie dużo tracę. Czy forma mojej obrony, która drastycznie spadła może wpływać, aż tak bardzo na wynik?
Mecze kontrolne arcade z początku sezonu:
0:3, 7:0, 6:1, 0:1, 3:1, 2:1, 0:2.
Uśredniona forma mojej ekipy grając pięcioma obrońcami wyglądała wtedy mniej więcej tak: SOLIDNA[8], MIERNA[3], CELUJĄCA [10], ZNAKOMITA [12], BOSKA [17]
Teraz mecze to totalna klapa:
5:4, 5:1, 1:2, 4:3.
Uśredniona forma mojej ekipy teraz grając pięcioma obrońcami wygląda tak: DOBRA[7], TRAGICZNA[0], BARDZO DOBRA[9], ŚWIETNA[11], OLŚNIEWAJĄCA[14].
Niby dużej zmiany nie ma, ale jednak jest delikatny spadek... Wygrywałem z lepszymi na początku sezonu, teraz przegrywam ze słabszymi... :( nawet sprawdzałem jacy napastnicy ładują mi bramki, w jakich okolicznościach one padały itp Forma bramkarza w obu przypadkach taka sama.
Poradzcie proszę :)
(edited)
Mam ostatnio dużą rozkminę. Mianowicie na początku sezonu sprawdzałem sobie pewną taktykę w meczach arcade i szło mi całkiem świetnie, nawet korzystałem z niej w lidze i też dobrze szło... Dużo strzelonych bramek, mało straconych, gra ładnie wyglądała, pomyślałem super mam złotą taktykę w końcu, aż tu nagle teraz jest totalna klapa. Gram w lidze, a wyników brak :( Może i dużo bramek strzelam, ale równie dużo tracę. Czy forma mojej obrony, która drastycznie spadła może wpływać, aż tak bardzo na wynik?
Mecze kontrolne arcade z początku sezonu:
0:3, 7:0, 6:1, 0:1, 3:1, 2:1, 0:2.
Uśredniona forma mojej ekipy grając pięcioma obrońcami wyglądała wtedy mniej więcej tak: SOLIDNA[8], MIERNA[3], CELUJĄCA [10], ZNAKOMITA [12], BOSKA [17]
Teraz mecze to totalna klapa:
5:4, 5:1, 1:2, 4:3.
Uśredniona forma mojej ekipy teraz grając pięcioma obrońcami wygląda tak: DOBRA[7], TRAGICZNA[0], BARDZO DOBRA[9], ŚWIETNA[11], OLŚNIEWAJĄCA[14].
Niby dużej zmiany nie ma, ale jednak jest delikatny spadek... Wygrywałem z lepszymi na początku sezonu, teraz przegrywam ze słabszymi... :( nawet sprawdzałem jacy napastnicy ładują mi bramki, w jakich okolicznościach one padały itp Forma bramkarza w obu przypadkach taka sama.
Poradzcie proszę :)
(edited)
I w jakich okolicznościach te bramki padały? Bo jeśli wzrosła częstotliwość sytuacji, gdzie obrońcy łamali linię, nie przecinali prostopadłych podań, nie radzili sobie częściej z odbiorem od przodu/boku 1vs1, częściej przegrywali pojedynki główkowe - to jak najbardziej może być spowodowane obniżką formy. Nawet jeden obrońca z tragiczną formą wśród całej reszty boskaczy może drastycznie wpłynąć na wynik np. poprzez łamanie linii offside'owej. Wystarczy też że będzie często narażony na pojedynki w odległości od bramki umożliwiającej oddanie skutecznego strzału. Mid przeciwnika z wysokim rozgrywaniem będzie właśnie celował penetrującym podaniem na najsłabszy punkt w defensywie co potęguje liczbę niebezpiecznych sytuacji.
Z drugiej strony weź poprawkę na to, że mecze bardzo różnie się układają, wiele zależy od czystego przypadku. W pierwszej części sezonu mogłeś mieć po prostu szczęście i przeciwnicy strzelali gola z jednej na 5-7 sytuacji, a ostatnio np. wpada do siatki co trzeci strzał. Nie ma co tracić głowy, jeśli taktyka się już sprawdzała to trzeba przetrzymać dołek i dać szansę odbić się od dna. Trochę jak z trenerem w rzeczywistości ;)
Różnie się też gra przeciwko różnym taktykom przeciwnika, teoretycznie mocniejsza ekipa może mieć taktykę, która Ci "leży" natomiast nie raz trafisz na słabszą ekipę, która Cię przykryje czapką.
(edited)
Z drugiej strony weź poprawkę na to, że mecze bardzo różnie się układają, wiele zależy od czystego przypadku. W pierwszej części sezonu mogłeś mieć po prostu szczęście i przeciwnicy strzelali gola z jednej na 5-7 sytuacji, a ostatnio np. wpada do siatki co trzeci strzał. Nie ma co tracić głowy, jeśli taktyka się już sprawdzała to trzeba przetrzymać dołek i dać szansę odbić się od dna. Trochę jak z trenerem w rzeczywistości ;)
Różnie się też gra przeciwko różnym taktykom przeciwnika, teoretycznie mocniejsza ekipa może mieć taktykę, która Ci "leży" natomiast nie raz trafisz na słabszą ekipę, która Cię przykryje czapką.
(edited)
Oglądałem wszystkie mecze, większość bramek padała niestety nie z winy ustawienia taktycznego... np. słaby odbiór zawodnika, brak szybkości, przegrany pojedynek główkowy, strzały zza pola karnego itp ... Bramki ładowali mi napastnicy którzy mają pensję rzędu 50 000 - 88 000 czyli nie jakieś wielkie koksy... po prostu główkuję czy to wina formy, czy po prostu obrona jest za wysoko... ale już tyle różnych opcji ustawień na podstawie tej taktyki zrobiłem i skontrolowałem je w meczach arcade i we wszyskich również traciłem po 2-3 bramki. Nie znalazłem złotego rozwiązania więc chyba trzeba to zrzucić na formę grajków ;(
Możliwe że za wysoko + spadek formy. Wysoka obrona prowokuje sytuacje gdzie napastnik ma przestrzeń do oddawania bezstresowego strzału co zwiększa jego szansę na skuteczny strzał.
też to biorę pod uwagę, że za wysoko jest, ale wczesniej jakoś działało... ;/
Teraz zagrałem kilka meczy kontrolnych z taką samą wysuniętą obroną, ale obniżyłem midów i atak po jednym oczku w dół i miałem straconych tylko po jednej bramce, ale za to ofensywa szwankuje... teraz kolejne testy i tak do usranej.... to jest sokkker tu nigdy nie bedzie idealnie :D
Teraz zagrałem kilka meczy kontrolnych z taką samą wysuniętą obroną, ale obniżyłem midów i atak po jednym oczku w dół i miałem straconych tylko po jednej bramce, ale za to ofensywa szwankuje... teraz kolejne testy i tak do usranej.... to jest sokkker tu nigdy nie bedzie idealnie :D
Zaczynam testowac nizej ustawiona obrone i nagle nie ma tylu bramek w plecy wiec trzeba skorygowac ustawienie a nie forme :) dzieki za rady.
Też miałem taką sytuację. Dwa razy nowa taktyka wydawała się być wspaniała. Mija ok. połowa sezonu i jest dno.
W tym przypadku zastanawia mnie dlaczego szukasz problemu w obronie? Wiem że spadła im forma ale czy była niska cały ten sezon?
Wyniki kontrolne z arcade są niezłe, ale nie wspaniałe. Nie sprawdzałem jaka była siła zespołów. Nie wiadomo też jakie było ich podejście. Może też coś testowali?
Rzuciłem za to okiem na ligę.
- 4/12 w ilości straconych bramek. To nie jest źle, i gdyby tylko na to patrzeć nie wskazuje na problem z obroną.
- 11/12 w ilości zdobytych bramek. Czy to nie wygląda na problem z atakiem?
Tylko dwie drużyny mają gorszy bilans bramek.
Oczywiście ilość i ustawienie obrońców ma znaczenie. Ja na przykład gram czwórką obrońców i z gorszym bramkarzem a straconych bramek mamy podobną ilość. Jednak nie uważam że to Twój główny problem bo zdobytych mam więcej. Gdyby ilość bramek zdobytych przez AZ Chorzów była zbliżona do średniej ligowej (58) to nie było by tego problemu.
Oczywiście siła ligi może robić dużą różnice. Ja wybitnym (jeśli w ogóle) taktykiem nie jestem. Nie wiem jaki masz styl i gdzie dokładnie jest problem. Nie mniej szukałbym go w ataku (lub pomocy)...nie w obronie. No chyba że tym pomysłem jest 'autobus' ale i w tym przypadku trzeba mieć sensowny atak.
W tym przypadku zastanawia mnie dlaczego szukasz problemu w obronie? Wiem że spadła im forma ale czy była niska cały ten sezon?
Wyniki kontrolne z arcade są niezłe, ale nie wspaniałe. Nie sprawdzałem jaka była siła zespołów. Nie wiadomo też jakie było ich podejście. Może też coś testowali?
Rzuciłem za to okiem na ligę.
- 4/12 w ilości straconych bramek. To nie jest źle, i gdyby tylko na to patrzeć nie wskazuje na problem z obroną.
- 11/12 w ilości zdobytych bramek. Czy to nie wygląda na problem z atakiem?
Tylko dwie drużyny mają gorszy bilans bramek.
Oczywiście ilość i ustawienie obrońców ma znaczenie. Ja na przykład gram czwórką obrońców i z gorszym bramkarzem a straconych bramek mamy podobną ilość. Jednak nie uważam że to Twój główny problem bo zdobytych mam więcej. Gdyby ilość bramek zdobytych przez AZ Chorzów była zbliżona do średniej ligowej (58) to nie było by tego problemu.
Oczywiście siła ligi może robić dużą różnice. Ja wybitnym (jeśli w ogóle) taktykiem nie jestem. Nie wiem jaki masz styl i gdzie dokładnie jest problem. Nie mniej szukałbym go w ataku (lub pomocy)...nie w obronie. No chyba że tym pomysłem jest 'autobus' ale i w tym przypadku trzeba mieć sensowny atak.
O tym jaki wpływ ma forma można wnioskować z wartości którą gra wylicza zawodnikom, różnica sięga 37%.
Ponieważ atakuje się tam gdzie nie bronią, a broni tam, gdzie atakują, to jeszcze ofensywnego samograja (czy taktykę w której utrzymujesz inicjatywę) to próbować ułożyć można - szukając rzeczy przed którymi broni mało kto. Natomiast obrona już musi brać pod uwagę to, co robi przeciwnik.
Wielu obrońców i cofnięte ustawienie jest słabe przeciw drużynom stosującym nacisk oraz strzałom z dystansu, oraz przeciw temu co gram ja. Jak deponujesz przeciwnikowi kogoś od kogo będzie mu łatwo pozyskać piłkę blisko swojej bramki to możesz mieć kłopoty. Może mu też zagrać twój bramkarz. Z drugiej jednak strony niepilnowani napastnicy będą trafiać często. Ze zrozumiałych względów pułapka na spalony lepiej wychodzi obronom mniej licznym.
Patrząc pobieżnie to masz mocno zróżnicowany udział zawodników w meczach (środkowi pomocnicy robią dużo więcej niż reszta), a zmęczenie się liczy. Popróbuj jak w piłce: powłączaj bocznych obrońców do ataku, pokrzyżuj i poobracaj, zwiększ płynność i wprowadzaj rezerwowych. Jak masz piłkę to ty decydujesz dokąd ona pójdzie.
Ponieważ atakuje się tam gdzie nie bronią, a broni tam, gdzie atakują, to jeszcze ofensywnego samograja (czy taktykę w której utrzymujesz inicjatywę) to próbować ułożyć można - szukając rzeczy przed którymi broni mało kto. Natomiast obrona już musi brać pod uwagę to, co robi przeciwnik.
Wielu obrońców i cofnięte ustawienie jest słabe przeciw drużynom stosującym nacisk oraz strzałom z dystansu, oraz przeciw temu co gram ja. Jak deponujesz przeciwnikowi kogoś od kogo będzie mu łatwo pozyskać piłkę blisko swojej bramki to możesz mieć kłopoty. Może mu też zagrać twój bramkarz. Z drugiej jednak strony niepilnowani napastnicy będą trafiać często. Ze zrozumiałych względów pułapka na spalony lepiej wychodzi obronom mniej licznym.
Patrząc pobieżnie to masz mocno zróżnicowany udział zawodników w meczach (środkowi pomocnicy robią dużo więcej niż reszta), a zmęczenie się liczy. Popróbuj jak w piłce: powłączaj bocznych obrońców do ataku, pokrzyżuj i poobracaj, zwiększ płynność i wprowadzaj rezerwowych. Jak masz piłkę to ty decydujesz dokąd ona pójdzie.
- 1