Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Trenerzy
Do tej pory mam 4 trenerów, którzy pozwalają mi trenować wszystko na statystyce nieziemski ale zbytnio nie patrzyłem na ich zarobki i muszę doprowadzić do jakiegoś balansu. Jak się zmieszczę w 400tyś za 4 trenerów to chyba będzie optymalnie, tylko nw czy 3x świetny to to samo co bardzo dobry, świetny i niesamowity.
Wartości skuteczności asystentów wyświetlane w trening->historia->szczegóły sugerują, że 3x10 to będzie rzeczywiście tyle co 9, 10 i 11.
Absolutnie najtaniej byłoby zrobić tak:
Zatrudnić głównego, który będzie potrafił trenować jedną (poboczną, czyli technikę, podania, szybkość) lub dwie cechy na poziomie nieziemskim, a w pozostałych będzie ignorantem. Przykład:
Gościwuj Grzonkowski, age: 48
wage: 45200 zł
average [5] coach
Training effectiveness as head coach:
tragic [0] of stamina hopeless [1] of keeper
unearthly [16] of pace poor [3] of defender
hopeless [1] of technique unearthly [16] of playmaker
hopeless [1] of passing tragic [0] of striker
Ten trener kosztuje ledwie 45 tysięcy na tydzień, a zapewnia najwyższe standardy treningu w tych dwóch kategoriach. Gdyby miał jedną nie dwie to i ze 25 tys mogłoby wystarczyć. Chwilę działasz z takim, po czym zatrudniasz następnego od innej cechy, a zwalniasz tego. W trakcie kadencji takiego trenera uczysz tylko tych cech w których się specjalizuje. Wada jest taka, że niski ogólny poziom trenera głównego może ograniczać poziom zgrania w drużynie. Przy czym nie chodzi o relację 1 do 1, ponieważ z takim trenerem jak ten osiągnęliśmy 11 zgrania a dalej nie badaliśmy.
Równolegle pozostawiasz 3 asystentów, jeśli będziesz unikał u nich bramkarstwa (najwalniej się przyczynia do wzrostu oczekiwań płacowych) to możesz sobie pozwolić nawet na magicznych, będzie to jakieś 3x150 tys. Pensja asystentów jest najniższa kiedy ich cechy pozbawione są wartości skrajnie wysokich czy niskich (i oczywiście bramkarstwa), czyli ich profil jest przeciwieństwem profilu trenera głównego. Naturalnie im wyższe umiejętności, tym różnica między profilem asystenta a głównego mniejsza.
Ceny rynkowe są nadal na tyle wysokie, że korzystnie jest używać rekrutacji, los to kwota 114 tysięcy. Bramkarstwo ograniczyć, a reszta prócz kondycji ustawiona na 15.
(Prawdopodobnie możesz zostawić tych trenerów co masz, skoro płacisz 700 tysięcy wszystkim, to ich pensje pewnie nie są wygórowane jak na ich poziomy ogólne)
-----------------------
W dalszej perspektywie - dobierasz 4 trenerów w taki sposób, aby każdą z siedmiu cech (bez kondycji, bo ta maksymalizuje się samym treningiem ogólnym) mógł któryś (co najmniej jeden) realizować na poziomie nieziemskim (16), przy czym nadal jeśli któryś nie jest ekspertem od wszystkich cech pozycyjnych, to musi mieć coś spośród tych 3 cech pobocznych. Unikaj bramkarstwa u wszystkich prócz jednego.
Danego tygodnia wybierasz kto będzie głównym a kto asystentami i trenujesz tylko to, co trener główny potrafi na 16. Takie postępowanie to koszt rzędu 3 x 150 tys, plus za jednego z bramkarstwem 200 może 220 tys. Łącznie poniżej 700 tys. Zaleta jest taka że możesz nie zanudzać graczy trenowaniem za długo tego samego, a to zdaje się korzystnie wpływać na formę (moja drużyna ma obecnie średnio 14). I osiągasz 16 + 3 x 15 czyli od teoretycznego maksimum potrąca się tylko po 4% za to, że asystenci nie mają nieziemskiego. Na co oczywiście też możesz trafić, ale nie rób z tego punktu honoru.
Może powinieneś poświęcić tych graczy w sile wieku żeby na ich miejsce zatrudnić lepszych weteranów, a różnicę przeznaczyć na rozbudowę/zadaszenie gwoli wpływów z biletów. No i wyłoń 10 do treningu zaawansowanego. Jakieś nowe pokolenie.
Absolutnie najtaniej byłoby zrobić tak:
Zatrudnić głównego, który będzie potrafił trenować jedną (poboczną, czyli technikę, podania, szybkość) lub dwie cechy na poziomie nieziemskim, a w pozostałych będzie ignorantem. Przykład:
Gościwuj Grzonkowski, age: 48
wage: 45200 zł
average [5] coach
Training effectiveness as head coach:
tragic [0] of stamina hopeless [1] of keeper
unearthly [16] of pace poor [3] of defender
hopeless [1] of technique unearthly [16] of playmaker
hopeless [1] of passing tragic [0] of striker
Ten trener kosztuje ledwie 45 tysięcy na tydzień, a zapewnia najwyższe standardy treningu w tych dwóch kategoriach. Gdyby miał jedną nie dwie to i ze 25 tys mogłoby wystarczyć. Chwilę działasz z takim, po czym zatrudniasz następnego od innej cechy, a zwalniasz tego. W trakcie kadencji takiego trenera uczysz tylko tych cech w których się specjalizuje. Wada jest taka, że niski ogólny poziom trenera głównego może ograniczać poziom zgrania w drużynie. Przy czym nie chodzi o relację 1 do 1, ponieważ z takim trenerem jak ten osiągnęliśmy 11 zgrania a dalej nie badaliśmy.
Równolegle pozostawiasz 3 asystentów, jeśli będziesz unikał u nich bramkarstwa (najwalniej się przyczynia do wzrostu oczekiwań płacowych) to możesz sobie pozwolić nawet na magicznych, będzie to jakieś 3x150 tys. Pensja asystentów jest najniższa kiedy ich cechy pozbawione są wartości skrajnie wysokich czy niskich (i oczywiście bramkarstwa), czyli ich profil jest przeciwieństwem profilu trenera głównego. Naturalnie im wyższe umiejętności, tym różnica między profilem asystenta a głównego mniejsza.
Ceny rynkowe są nadal na tyle wysokie, że korzystnie jest używać rekrutacji, los to kwota 114 tysięcy. Bramkarstwo ograniczyć, a reszta prócz kondycji ustawiona na 15.
(Prawdopodobnie możesz zostawić tych trenerów co masz, skoro płacisz 700 tysięcy wszystkim, to ich pensje pewnie nie są wygórowane jak na ich poziomy ogólne)
-----------------------
W dalszej perspektywie - dobierasz 4 trenerów w taki sposób, aby każdą z siedmiu cech (bez kondycji, bo ta maksymalizuje się samym treningiem ogólnym) mógł któryś (co najmniej jeden) realizować na poziomie nieziemskim (16), przy czym nadal jeśli któryś nie jest ekspertem od wszystkich cech pozycyjnych, to musi mieć coś spośród tych 3 cech pobocznych. Unikaj bramkarstwa u wszystkich prócz jednego.
Danego tygodnia wybierasz kto będzie głównym a kto asystentami i trenujesz tylko to, co trener główny potrafi na 16. Takie postępowanie to koszt rzędu 3 x 150 tys, plus za jednego z bramkarstwem 200 może 220 tys. Łącznie poniżej 700 tys. Zaleta jest taka że możesz nie zanudzać graczy trenowaniem za długo tego samego, a to zdaje się korzystnie wpływać na formę (moja drużyna ma obecnie średnio 14). I osiągasz 16 + 3 x 15 czyli od teoretycznego maksimum potrąca się tylko po 4% za to, że asystenci nie mają nieziemskiego. Na co oczywiście też możesz trafić, ale nie rób z tego punktu honoru.
Może powinieneś poświęcić tych graczy w sile wieku żeby na ich miejsce zatrudnić lepszych weteranów, a różnicę przeznaczyć na rozbudowę/zadaszenie gwoli wpływów z biletów. No i wyłoń 10 do treningu zaawansowanego. Jakieś nowe pokolenie.
Bardzo ciekawe podejście do tematu. Aczkolwiek ustawienie treningu dla wszystkich zawodników jednego skilla jest chyba duża strata. Aktualnie trenuje: GK: szybkość, DEF: obrona, MID: podania, AT: strzał
Przed wprowadzaniem zmian, trenowałem Bramkarstwo
Aktualnie jestem na sporym minusie finansowym, więc póki co skupie się na redukcji wydatków.
Zamierzam zrobić tak:
Trener główny:
[url=https://ibb.co/JjNVx2RD][/url]
Pierwszy asystent:
[url=https://ibb.co/JW34Y0wz][/url]
Drugiego i trzeciego jeszcze nie mam, zamierzam zatrudnić dwoch znakomitych za łączne zarobki 130tys i cały sztab kosztowałby mnie 400tys tygodniowo.
W tym rozwiązaniu przeszkadza mi jedynie brak nieziemskiej techniki u głównego, ale to zmienię w przyszłości.
Przed wprowadzaniem zmian, trenowałem Bramkarstwo
Aktualnie jestem na sporym minusie finansowym, więc póki co skupie się na redukcji wydatków.
Zamierzam zrobić tak:
Trener główny:
[url=https://ibb.co/JjNVx2RD][/url]
Pierwszy asystent:
[url=https://ibb.co/JW34Y0wz][/url]
Drugiego i trzeciego jeszcze nie mam, zamierzam zatrudnić dwoch znakomitych za łączne zarobki 130tys i cały sztab kosztowałby mnie 400tys tygodniowo.
W tym rozwiązaniu przeszkadza mi jedynie brak nieziemskiej techniki u głównego, ale to zmienię w przyszłości.
dac ci tipa? sprzedaj cały sklad bo powyzej IV ligi tym i tak nie awansujesz
kup jakis lepszy materiał treningowy do tego dziadkow zeby sie pare sezonow utrzymac w V i wbijesz od razu do III,a moze i II :d
ta gra jest banalna jak jesteś cierpliwy
kup jakis lepszy materiał treningowy do tego dziadkow zeby sie pare sezonow utrzymac w V i wbijesz od razu do III,a moze i II :d
ta gra jest banalna jak jesteś cierpliwy
Tak jeszcze dla porządku, to wszelkie te niuanse które nadal wiszą w zasadach i mylą - typu "pomocnicy najlepiej trenują podania" albo że jest potrącone za ustawianie różnym formacjom tego samego są już nieaktualne. Wszystko jest niezależne.
Teraz za to dostęp do treningu pozycyjnego jest tylko dla graczy z danej roli.
Kiedyś to przynajmniej były wysyłane powiadomienia biurem prasowym, a teraz mało że nie wysyłają to jeszcze kasują odleżane.
Teraz za to dostęp do treningu pozycyjnego jest tylko dla graczy z danej roli.
Kiedyś to przynajmniej były wysyłane powiadomienia biurem prasowym, a teraz mało że nie wysyłają to jeszcze kasują odleżane.
Trenuje piłkarzom te atrybuty w których widzę braki :), nie wiem na ile Sokker Asistente szacuje prawidłowo te wzrosty i talent ale trochę się tym kieruje :) Aktualnie w lidze mam jedną z najniższych wartości drużyn a jednak walczę o baraże. Zauważyłem, że dobrym pomysłem byłoby zainwestować w trenerów, wyselekcjonować na rynku 17 latków i dać sobie 2 lata na rozwój ale bardziej mi to pasuje na drużynę nr2 ;)
Zatrudnić głównego, który będzie potrafił trenować jedną (poboczną, czyli technikę, podania, szybkość) lub dwie cechy na poziomie nieziemskim, a w pozostałych będzie ignorantem.
Absolutnie fatalny pomysł
O ile ktoś nie jest początkującym bez pieniędzy to główny trener musi mieć wysokie wszystkie skille na których nam zależy. Trening ogólny jest zależny od tych skilli. Trenujesz midów - musisz mieć u głównego wysokie skille szybkości, obrony, techniki, rozgrywania i podań, niezależnie od tego jakie skille w danym treningu zamierzasz trenować.
Absolutnie fatalny pomysł
O ile ktoś nie jest początkującym bez pieniędzy to główny trener musi mieć wysokie wszystkie skille na których nam zależy. Trening ogólny jest zależny od tych skilli. Trenujesz midów - musisz mieć u głównego wysokie skille szybkości, obrony, techniki, rozgrywania i podań, niezależnie od tego jakie skille w danym treningu zamierzasz trenować.
A pomówmy o kwotach.
Jeśli zawodnik podnosi umiejętności w ciągu 2 tygodni z trenerem mocnym (16), to w tej samej umiejętności u tego samego trenera potrzebuje gdzieś 16..22 sesji aby zrobić to samo treningiem ogólnym. Natomiast u trenera słabego (1) robi to w 24 do 32 sesji. Zatem góra 5/32 czyli z 1/6 skuteczności rzeczywistej (po uwzględnieniu wszystkich umiejętności, polni nie robią bramkarstwa) za 100 tysięcy, czyli za 200% dopłaty.
Jeśli zawodnik podnosi umiejętności w ciągu 2 tygodni z trenerem mocnym (16), to w tej samej umiejętności u tego samego trenera potrzebuje gdzieś 16..22 sesji aby zrobić to samo treningiem ogólnym. Natomiast u trenera słabego (1) robi to w 24 do 32 sesji. Zatem góra 5/32 czyli z 1/6 skuteczności rzeczywistej (po uwzględnieniu wszystkich umiejętności, polni nie robią bramkarstwa) za 100 tysięcy, czyli za 200% dopłaty.
Dane masz złe, a wyciągasz z nich jeszcze gorsze wnioski
Trening zaawansowany = ~6.75 treningu ogólnego
Jak trener będzie tragiczny w tym skillu to utniesz efektywność treningu ogólnego mniej więcej o połowę
Załóżmy, że trening zaawansowany to 100 punktów treningowych w trenowanym skillu przy nieziemskim trenerze w tym skillu
Przy głównym 5x nieziemskim w midowych skillach mid otrzyma w sumie w tych 5 skillach około 100 + 4 * 14.8 = 159.2 punktów
Przy 1x nieziemskim i 4x tragicznym mid otrzyma w sumie w tych 5 skillach około 100 + 4 * 7.2 = 128.8 punktów, czyli ~81% tego co by otrzymał przy wymaksowanym głównym.
To jest OGROMNA strata treningu, przy treningu np. 16 -> 19 lat to jest strata kilku skilli, przy topowych zawodnikach to będą dziesiątki milionów straconej wartości rynkowej. Większy koszt lepszego trenera to przy tym grosze.
Trening zaawansowany = ~6.75 treningu ogólnego
Jak trener będzie tragiczny w tym skillu to utniesz efektywność treningu ogólnego mniej więcej o połowę
Załóżmy, że trening zaawansowany to 100 punktów treningowych w trenowanym skillu przy nieziemskim trenerze w tym skillu
Przy głównym 5x nieziemskim w midowych skillach mid otrzyma w sumie w tych 5 skillach około 100 + 4 * 14.8 = 159.2 punktów
Przy 1x nieziemskim i 4x tragicznym mid otrzyma w sumie w tych 5 skillach około 100 + 4 * 7.2 = 128.8 punktów, czyli ~81% tego co by otrzymał przy wymaksowanym głównym.
To jest OGROMNA strata treningu, przy treningu np. 16 -> 19 lat to jest strata kilku skilli, przy topowych zawodnikach to będą dziesiątki milionów straconej wartości rynkowej. Większy koszt lepszego trenera to przy tym grosze.
Skoro uważasz, że klub MUSI posiadać jakieś rozwiązanie, to w jaki niby sposób możesz przetestować jego dopełnienie.
Ja właśnie to zrobiłem i to są dane aktualne a nie jakieś tradycyjne przesądy. Oczywiście nie zbadałem jeszcze wszystkiego, przez co
teza jest taka, że albo poziom ogólny asystentów również przekłada się na sprawność treningu ogólnego, albo istnieje premia
za poszczególne umiejętności u trenera głównego, natomiast reszta zależy od poziomu jego umiejętności czynnej.
Poza tym jak może czytałeś, doradzamy koledze który chce się aktualnie zmieścić z budżetem w 400 tys. Jak będzie miał 700 to się przestanie martwić takimi rzeczami.
Ja właśnie to zrobiłem i to są dane aktualne a nie jakieś tradycyjne przesądy. Oczywiście nie zbadałem jeszcze wszystkiego, przez co
teza jest taka, że albo poziom ogólny asystentów również przekłada się na sprawność treningu ogólnego, albo istnieje premia
za poszczególne umiejętności u trenera głównego, natomiast reszta zależy od poziomu jego umiejętności czynnej.
Poza tym jak może czytałeś, doradzamy koledze który chce się aktualnie zmieścić z budżetem w 400 tys. Jak będzie miał 700 to się przestanie martwić takimi rzeczami.
Skoro uważasz, że klub MUSI posiadać jakieś rozwiązanie, to w jaki niby sposób możesz przetestować jego dopełnienie.
Ale co tu testować? Wiem jaki byłby wpływ trenera z niskimi skillami na trening ogólny, bo mam dane na ten temat. Wszystko mam zbadane, sprawdziłem swoimi narzędziami historię treningów już w sumie ponad 1000 zawodników z różnych klubów, z różnymi głównymi trenerami. W szczególności przypadki trenerów midów którzy mieli głównego z wysokimi midowymi skillami, ale niskim skillem strzału, m.in. stąd wiem jak bardzo zwalnia trening ogólny w takim przypadku.
Żadne testy nie są potrzebne. Byłoby tak jak napisałem w poprzednim komentarzu. Marnowanie potencjału zawodników.
Ja właśnie to zrobiłem i to są dane aktualne a nie jakieś tradycyjne przesądy.
Sorry, ale piszesz głupoty o tym że 2 treningi to 16-22 treningi ogólne, nie dość że dałeś jakiś długi przedział to i tak się z nim nie zmieściłeś w prawidłowej wartości xD
Poza tym jak może czytałeś, doradzamy koledze który chce się aktualnie zmieścić z budżetem w 400 tys. Jak będzie miał 700 to się przestanie martwić takimi rzeczami.
Główny którego ma i bierze 147k + 3 równych asystentów żeby się zmieścić w 400k. Gwarantuję, że to będzie zdecydowanie bardziej efektywne od pomysłu z głównym trenerem z tragicznymi skillami, którego nikt nigdy z takim budżetem nie powinien wprowadzać w życie jeśli nie chce sobie strzelać w kolano.
Ale co tu testować? Wiem jaki byłby wpływ trenera z niskimi skillami na trening ogólny, bo mam dane na ten temat. Wszystko mam zbadane, sprawdziłem swoimi narzędziami historię treningów już w sumie ponad 1000 zawodników z różnych klubów, z różnymi głównymi trenerami. W szczególności przypadki trenerów midów którzy mieli głównego z wysokimi midowymi skillami, ale niskim skillem strzału, m.in. stąd wiem jak bardzo zwalnia trening ogólny w takim przypadku.
Żadne testy nie są potrzebne. Byłoby tak jak napisałem w poprzednim komentarzu. Marnowanie potencjału zawodników.
Ja właśnie to zrobiłem i to są dane aktualne a nie jakieś tradycyjne przesądy.
Sorry, ale piszesz głupoty o tym że 2 treningi to 16-22 treningi ogólne, nie dość że dałeś jakiś długi przedział to i tak się z nim nie zmieściłeś w prawidłowej wartości xD
Poza tym jak może czytałeś, doradzamy koledze który chce się aktualnie zmieścić z budżetem w 400 tys. Jak będzie miał 700 to się przestanie martwić takimi rzeczami.
Główny którego ma i bierze 147k + 3 równych asystentów żeby się zmieścić w 400k. Gwarantuję, że to będzie zdecydowanie bardziej efektywne od pomysłu z głównym trenerem z tragicznymi skillami, którego nikt nigdy z takim budżetem nie powinien wprowadzać w życie jeśli nie chce sobie strzelać w kolano.
Wiem jaki byłby wpływ trenera z niskimi skillami na trening ogólny, bo mam dane na ten temat
No ale o czym my tu mówimy? Też mam dane na temat odpowiednio binarnie zapisanej liczby zawodników, zatem wedle tej logiki wiem. A jeszcze prócz tego mogę modyfikować warunki tak, że porównywać to samo z tym samym.
Jest dużo zjawisk nad którymi się prześlizgujesz, takimi jak ewentualna różnica w proporcjach między poszczególnymi cechami i funkcja zależności tychże od wieku. Dlatego wrażenie "prawidłowej wartości" to może być doginanie niedokładności wynikających z tego, że sesja treningu zaawansowanego zaczyna się często od pewnej reszty, a kończy pewną nadróbką - do jakiejś tam leniwej tezy.
No ale o czym my tu mówimy? Też mam dane na temat odpowiednio binarnie zapisanej liczby zawodników, zatem wedle tej logiki wiem. A jeszcze prócz tego mogę modyfikować warunki tak, że porównywać to samo z tym samym.
Jest dużo zjawisk nad którymi się prześlizgujesz, takimi jak ewentualna różnica w proporcjach między poszczególnymi cechami i funkcja zależności tychże od wieku. Dlatego wrażenie "prawidłowej wartości" to może być doginanie niedokładności wynikających z tego, że sesja treningu zaawansowanego zaczyna się często od pewnej reszty, a kończy pewną nadróbką - do jakiejś tam leniwej tezy.
zgodze sie ze lepiej miec maga z nieziemskimi skillami ( oprocz gk wiadomo) i "slabszych" asystentow
niz jedno-dwuskillowca glownego i lepszych asystentow ;)
niz jedno-dwuskillowca glownego i lepszych asystentow ;)
Też mam dane na temat odpowiednio binarnie zapisanej liczby zawodników, zatem wedle tej logiki wiem.
Skoro podajesz bzdurne dane to znaczy, że niezbyt wiele wiesz.
Jest dużo zjawisk nad którymi się prześlizgujesz, takimi jak ewentualna różnica w proporcjach między poszczególnymi cechami i funkcja zależności tychże od wieku
To nie ma znaczenia, proporcja trening zaawansowany : trening ogólny jest stała, niezależnie od tego jaka to umiejętność i w jakim wieku trenowana. Mnożniki różnic między umiejętnościami, wysokością skilli i mnożniki szybkości treningu w zależności od wieku też mam oczywiście opracowane.
Dlatego wrażenie "prawidłowej wartości" to może być doginanie niedokładności wynikających z tego, że sesja treningu zaawansowanego zaczyna się często od pewnej reszty, a kończy pewną nadróbką - do jakiejś tam leniwej tezy.
Tu nie ma żadnego wrażenia, doginania niedokładności ani żadnej leniwej tezy, to jest po prostu rzeczywistość. Mam swój "model treningowy", który mając poprawne dane wejściowe: skille startowe (wraz z wartościami po przecinku), talent, informacje o treningach potrafi przewidzieć skoki zawodników zgodne z rzeczywistością z dokładnością do +-1%, na przestrzeni wielu sezonów treningu. W tym modelu mam ustawiony parametr treningu ogólnego na 14.8% treningu zaawansowanego. Gdybym choć trochę ruszył ten parametr to wyniki wyrzucane przez model by się mocno rozjechały z rzeczywistością.
Skoro podajesz bzdurne dane to znaczy, że niezbyt wiele wiesz.
Jest dużo zjawisk nad którymi się prześlizgujesz, takimi jak ewentualna różnica w proporcjach między poszczególnymi cechami i funkcja zależności tychże od wieku
To nie ma znaczenia, proporcja trening zaawansowany : trening ogólny jest stała, niezależnie od tego jaka to umiejętność i w jakim wieku trenowana. Mnożniki różnic między umiejętnościami, wysokością skilli i mnożniki szybkości treningu w zależności od wieku też mam oczywiście opracowane.
Dlatego wrażenie "prawidłowej wartości" to może być doginanie niedokładności wynikających z tego, że sesja treningu zaawansowanego zaczyna się często od pewnej reszty, a kończy pewną nadróbką - do jakiejś tam leniwej tezy.
Tu nie ma żadnego wrażenia, doginania niedokładności ani żadnej leniwej tezy, to jest po prostu rzeczywistość. Mam swój "model treningowy", który mając poprawne dane wejściowe: skille startowe (wraz z wartościami po przecinku), talent, informacje o treningach potrafi przewidzieć skoki zawodników zgodne z rzeczywistością z dokładnością do +-1%, na przestrzeni wielu sezonów treningu. W tym modelu mam ustawiony parametr treningu ogólnego na 14.8% treningu zaawansowanego. Gdybym choć trochę ruszył ten parametr to wyniki wyrzucane przez model by się mocno rozjechały z rzeczywistością.
Wspaniały model. Ciekawe jak przewiduje kontuzje.
Przecież moje dane pochodzą z gry.
Przecież moje dane pochodzą z gry.