W trzeciej rundzie natrafiliśmy na mocną ekipę. Jednak dotrzymaliśmy kroku i przegrana miała mały wymiar 0:1.
Pokazało to siłę i potencjał drużyny.

Młoda i przyszłościowa drużyna pokazała swoją siłę niewiele ustępując mistrzowi grupy a także dając nadzieję na następny sezon.

Zgodnie z przewidywaniami.

Słaby wynik zespołu dał bezpośredni spadek o klasę niżej.

V liga okazała się za silna i zespół w ostatniej kolejce obronił sie przed ostatnim miejscem w tabeli.

Dość dobry start w PP.

Ciężka praca w sezonie została wynagrodzona bezpośrednim awansem do V ligi.

Po ciężkim sezonie niespodziewanie mistrzostwo VI ligi.

Jeszcze nie zorganizowany klub, brak dobrych zawodników, zła taktyka spowodowała porażkę już w pierwszej rundzie PP.
Dopiero potem klub obrał właściwą drogę i marsz po wyniki...

Niestety prezes zastaje klub w rozsypce. Nie ma komu utrzymywać i pilnować spraw w klubie. W drużynie zostają piłkarze, prezes i nikt poza tym. Przez to Pionkowska Chelsea nie może zostać zgłoszona do rozgrywek.
Prezes wraca w rodzinne strony do Płocka, gdzie nawiązuje współpracę z drużyną Stoczniowiec Płock, którą zgłasza w miejsce Pionkowskiej do rozgrywek ligi VI.0649. Do drużyny zostaje przetransferowana część zawodników z Pionkowskiej Chelsea.

Stoczniowiec Płock powstał w 1949 jako klub zakładowy powstałego wtedy zakładu Stocznia Rzeczna w Płocku (na bazie istniejących już wcześniej portu i stoczni; po 49 r. była jedną z największych stoczni rzecznych w świecie). Najprawdopodobniej na bazie ówczesnego klubu "Żeglarz Płock" (jednak to nie potwierdzony fakt).
Pomimo kłopotów stoczni, po przemianach ustrojowych w państwie a potem jej z prywatyzowaniu i odsunięcia się jej od klubu, nazwa pozostaje w celu zachowania tradycji.

Nowy człowiek w klubie z ambitnym celem zbudowania silnej drużyny :]

Konsekwencja nieudanego sezonu - spadek szczebel niżej.

Nastroje w drużynie pogorszyły się. Sponsorzy, kibice, działacze, prezes stracili cierpliwość po ostatnich sezonach bez awansu, choć było blisko. Drużyna w rozsypce zajmuje ostatnie miejsce w V lidze w kiepskim stylu.

Ponownie słaby występ w PP.

Podium, ale jednak porażka biorąc pod uwagę ambicje klubu.

Słaby występ w PP.

W tym sezonie tylko drugie miejsce, co można uznać za rozczarowanie.

Niespodziewanie drużyna zaszła do trzeciej rundy PP.

Już w pierwszym sezonie pod przywództwem nowego prezesa sukces. Wygranie V ligi.
Niestety porażka w meczu barażowym przygasiła dobre nastroje w klubie.

Na początek niepowodzenie w pucharze.

Po zmianach prezesów i nazw w ciągu sezonu drużyna osiąga przyzwoity wynik dający nadzieję na lepszą przyszłość.

Nastepuje zmiana nazwy drużyny w trakcie sezonu.

Po krótkim czasie ponowna zmiana prezesa.

Zmiana nazwy i popsucie nastrojów kibiców.

Zmiana prezesa i nowe cele.

Ponowne niepowodzenie w pucharze.

Podobny wynik co w poprzednim sezonie można uznać za porażkę ponieważ ambicje były dużo większe.

Niepowodzenie w pucharze :/.

Dość dobry wynik jak prowadzenie drużyny w drugiej połowie sezonu, po przejęciu.

Nowy prezes i nowa nazwa klubu "ARKA KAZIKA" (poprzednio "Górskie Wilki")