Marek Matys odchodzi z klasą

2016-12-21 11:36

17-letni Matys - wychowanek Transformatora CYK CYK Cykadelia za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych 18 grudnia 2016 roku poinformował swoich fanów oraz cały świat, że podjął decyzje dalszego rozwoju we Włoszech. Młody, dobrze zapowiadający się Polski obrońca od nowego sezonu będzie występował w szeregach włoskiej drużyny Spezia F.C.
Po kilku dniach od jego decyzji odbyła się pożegnalna konferencja prasowa z udziałem Matysa, podczas której powiedział między innymi: "...ostatnie tygodnie spędziłem na zwiedzaniu kilku klubów, które zaprosiły mnie, abym dowiedział się jakim zapleczem treningowym dysponują...". Jak dalej mówi: "... trenerzy oraz wyposażenie jakim dysponują w klubie Spezia F.C. przekonali mnie do przyłączenia się i kontynuowania rozwoju właśnie pod ich okiem...".
Odejście Matysa było przewidywane przez dziennikarzy i obserwatorów. Będąc jeszcze w szkółce juniorów był obiektem zainteresowania innych klubów. Młody obrońca w dobrych rękach może rozwinąć się nawet do pozycji pretendenta jednego z głównych obrońców reprezentacji Polski - takie słowa padły od dotychczasowego trenera Matysa.
Matys zarobi w przyszłym sezonie około 90tyś. zł, nikt więc nie dziwi się, że Matys zgodził się przenieść do włoskiej drużyny. Spezia F.C. wyłożyła za Matysa ponad 10 mln zł - co jest oficjalnie nowym rekordem w klubie Transformator CYK CYK Cykadelia w wysokości jednorazowego transferu. Klub jak i wszyscy działacze życzą Markowi Matysowi szybkiego rozwoju i zdobywania doświadczenia na międzynarodowych boiskach, by w końcu mógł otrzymać powołanie od selekcjonera reprezentacji Polski i być powodem do dumy dla klubu, z którego się wywodzi.

Młodzi zawodnicy przejmują Trasformator

2017-05-09 15:49

Marek Matys odchodzi z klasą

2016-12-21 11:36